Zazwyczaj sama robię torty na różne okoliczności rodzinne. Nie robię wprawdzie ozdób, jak cukiernik, ale wciąż eksperymentuję. Być może nie jestem cukiernikiem z powołania, ale okazuje się że świetnie sobie radzę, a moje torty nie tylko smakują, ale i wyglądają zachęcająco. Stąd co urodziny to torciki … i tu zależnie od fantazji czasem kuleczki, czasem buteleczki, jajeczka, makaroniki, wafelki…czasem pobawię się w torty o ciekawych kształtach.

I tu muszę się przyznać, że na ozdobienie tortu nie zostawiam sobie dużo czasu…musi być szybko, bo mój czas liczę na pęd lub jeszcze większy pęd.